Kategoria: News
LUCJUSZ Championem Polski
Króciutko-Lucek skończył Championat Polski!!! Na wystawie w Lublinie mojego syncia docenił Pan sędzia Janusz Opara. Rozpoczęliśmy też INTERCHAMPIONAT. Bardzo się cieszymy 🙂
Jak tylko odchowamy troszkę maleństwa, ruszamy dalej!!!!
Miłego dzionka!!!!!
Przedstawiam Wam nasze najmłodsze pociechy, czyli Miot S.
Dzień dobry!
Dłużej nie trzymam Was w niepewności: mamy dwie sunie i dwa pieski!!! Maluchy są zdrowe, bez widocznych wad i PRZEPIĘKNE!!! Kolorki dzieciaków to biel z brązem. Imion jeszcze nie mamy, ale wybór należy do mojej córki. Napewno-jak poprzednio- będą to imiona z filmów 🙂
Zobaczcie sami!!!
Witamy na świecie maluszki Jess i Katastico
27 lutego br. w naszej hodowli na świat przyszły dzieciaczki JESS i KASTRO. Urodziło się dwóch chłopców i dwie dziewczynki. Poród nie należał do najłatwiejszych, ale daliśmy radę! Pokażę Wam maluchy już wkrótce.
Pamiętajcie, że jesteśmy na instagramie (@estrelladelorientefci) i facebook’u -Kasia Kikiewicz. Zapraszam do obserwowania maluchów!!!
Wesołego Alleluja
Ciepłych i spokojnych Świąt Wielkanocnych
oraz wszelkiej pomyślności z życiu Waszym i Waszych najbliższych
życzy hodowla ESTRELLA del Oriente
WORLD DOG SHOW, LEIPZIG 2017
Witajcie.
Już ochłonęliśmy. Wróciliśmy z wystawy w piątek późnym wieczorem, ale dopiero teraz znalazłam wolną chwilę, żeby napisać parę słów.
Pierwszy raz byliśmy na światówce. W tym roku organizatorami byli Niemcy. Rozmawiałam z kilkoma osobami na ten temat i wszyscy byliśmy tego samego zdania: wystawa przygotowana była PERFEKCYJNIE!!!! Pomimo tak dużej ilości psów (kilkanaście tysięcy!!!) i jeszcze większej liczby wystawców i zwiedzających, naprawdę było bardzo przestronnie i zupełnie nie czuło się takich tłumów. Do tego kilkadziesiąt stanowisk handlowych, na których zaopatrzyłam się w doskonałe kosmetyki i akcesoria dla moich czworonogów całkowicie zaspokoiło moje oczekiwania.
To tak króciutko o samej organizacji. Ale napewno jesteście ciekawi, jak nam poszło. KATASTICO dostał ocenę doskonałą i znalazł się w najlepszej szóstce psów w klasie championów (klasę wygrał polski piekny MOJITO Ad Acte- jeszcze raz wielkie gratulacje!!!), ale na 18 psów, więc uważam to za wielki sukces!!! LUCJUSZ , pomimo bardzo młodego wieku i jego debiutu w klasie młodzieży, również dostał ocenę doskonałą i bardzo pięknie się pokazał. Tutaj juz konkurencja była większa, bo aż 24 psy!!!
Bardzo dumna jestem z moich chłopaków 🙂
Na zdjęciu poniżej jest zwyciężca rasy: Saffron Sherhy Ovation.
Jedziemy na światówkę!!
Kochani, właśnie siedzimy w autku i jedziemy do Lipska na światową wystawę psów rasowych. Konkurencja ogromna, ale tym się nie martwimy. TAM PO PROSTU TRZEBA BYC!!! Co robicie jutro o 9.00??? Nic!!! Trzymacie mocno za nas kciuki!!!!!
Pierwsza wystawa naszego Lucka
W sobotę 26 sierpnia br, na wystawie w Kobiórze o/ Bielsko- Biała – nasz Lucek miał swój debiut wystawowy. Nie mogłam się już doczekać, ponieważ chciałam sprawdzić, jak się będzie zachowywał. Dość dużo trenowaliśmy, ale z jego temperamentem mogło być różnie. Jednak spisał się na medal!!! Nawet długie oczekiwanie i wysoka temperatura nie przeszkodziły nam w zdobyciu drugiego miejsca na BIS Szczeniąt!!!
Bis Szczeniąt- sędzia Ewa Pyrchała
Z sędzią w ringu-Piotrem Królem
Pozycja….
Krajowa Wystawa Psów Rasowych 5 i 9 Grupy FCI
Nasze wakacje z psem
Wakacje. Czas wyjazdów, zwiedzania i odpoczynku. U nas to już tradycja, że nasze shih tzu jeżdżą z nami, ze względu na konieczną codzienną pielęgnację. Goldeny zostają w domku z Babcią. To już starsze psy i najlepiej czują się u siebie.
Przygotowania do urlopu trwają już od maja. Pomalutku, żeby o niczym nie zapomnieć. Sprawdzam, jakie warunki muszą spełnić psy wjeżdżające do danego kraju, czy mamy wszystkie szczepienia, odrobaczenia, czy kupiłam odpowiednią ilość preparatów na kleszcze. Kompletuję apteczkę. Ponieważ podczas jednego wyjazdu lubimy zobaczyć kilka miejsc, często zmieniamy bazy noclegowe. Wybierając je, zawsze zwracamy uwagę na to, czy będą odpowiednie warunki na spacery (wysoce porządane są fajne trawniki, bo wtedy nic się nie przyczepia do włosa).
Tak między nami-wakacje z wystawowymi shih tzu to duże wyzwanie. Nie ma, że się nie chce. Trzeba codziennie czesać i zawsze na takim urlopie jeden dzień mam wycięty z życia- dzień na kąpiel. Na szczęście mój mąż dzielnie to znosi. Ale są też fajne chwile-wieczorne spacerki. Tylko ja, mój M. i nasze psiaki 🙂 Temperatura już pozwala na zabawy z piłką i wtedy szaleństwom nie ma końca.
Oto kilka fotek z tegorocznych wojaży: